Nash x Podłoga 4

- Nash, gdzie jesteś, stary?! Ja wiem, że cię przegrana załamała, ale chodź, koleś, nie łam się, browary przyniosłem, a w ogóle to rusz dupę i idziemy na panienki! 
- Spierdalaj, Silver.
- Co ty robisz?!
- Romansuję z podłogą. Kupiłem jej nowy płyn, musimy go użyć i się razem wykąpać.
- Pojebało cię, czy co?! Jak byliśmy w liceum to żadnej ze swoich lasek nawet kwiatka na Walentynki nie kupiłeś! Jedyne prezenty, jakie robiłeś, to kondomy, i do tego kupowałeś je dla siebie.
- Silver, powiedziałem ci już. Spierdalaj.
- Nie to nie, wal się. Oby ci dupsko przymarzło do tej twojej ukochanej podłogi!
   Plan prysznica uległ lekkiemu zawahaniu i na jego korzyść, jednak w związku z kapitulacją czarnoskórego kompana znienawidzonego blond-amanta jego ukochanej, wszystko, kolokwialnie mówiąc, poszło w pizdu. Prysznic zaczął zatem modlić się o cud, bowiem sam nie mógł się ruszyć z miejsca, a bardzo chciał. Nie mógł znieść takiego upokorzenia, jak oglądanie jego ukochanej dotykanej przez innego, ani sekundy dłużej.
- A w ogóle wiesz co, Gold?
- No co?
- Jesteś brzydki, śmierdzisz, i masz małego.
- Aha.
- Nie podziałało?! Dobra, poddaję się, nie będę cię już dłużej ratował!
   Prysznic i mop zaczynali tracić nadzieję na zemstę, która w imię pięknej miłości dwojga zakochanych obiektów musiała się dokonać. Jednak wkrótce potem pojawił się promyk nadziei.
- Śmierdzę.. Czy ja śmierdzę?.. Dla ciebie, mój skarbie – prysznic widząc czułość, z jaką Nash głaskał podłogę, chciał mu przypierdolić prosto w tleniony łeb słuchawką - nie mogę śmierdzieć.. Pójdę się umyć.
Mop, przewróć się, już!
Co, mam się odbić od ściany?! Sam tego nie zrobię!

Zrobisz, zrobisz. Ty się po prostu boisz, że jak zrobisz mu w domu Paranormal Activity to cię wyrzuci.
   Mop nie był tchórzem i wiedział także, że prysznicowi lepiej nie odmawiać, więc posłusznie się przewrócił.
   Wprost pod nogami Nasha, przez co ten się potknął i wpadł do kabiny z hukiem, przy okazji niechcący odkręcając kurek.
   Tę okazję wykorzystał prysznic, oblewając go gorącą wodą.
Chciałeś się myć? Proszę bardzo, byłeś zbyt śmiały, teraz tobą gardzą!
- Ja pierdolę, wszystko przeciw mnie.. Muszę cię opuścić, mój skarbie. Chyba najwyższy czas się pomodlić, bo nic innego mi nie zostało.
   Po czym opuścił łazienkę kląc niczym szewc w poszukiwaniu Biblii, a prysznic i reszta świętowali swoje zwycięstwo.
   Nash zapomniał jednak zakręcić kurek, przez co prysznic odbył niebywale intensywną kopulację z podłogą, ochlapując ją wszędzie swym niekończącym się płynem.
Piękno ich miłości trwało aż do momentu, w którym sąsiad z dołu przyszedł ze skargą, że Nash zalał mu sufit. Niemniej jednak było warto.

5 komentarzy:

  1. *macu, mac, komentnę zbiorczo tutaj*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw, klasycznie, błędy.
      1) '- Kochanie, jak się czujesz?- burknąłem, spoglądając na moją ukochaną.- Nie jest najgorzej, ale tylko dlatego, że ten burak w końcu zmył ze mnie to zaschnięte białe paskudztwo.' - akapit Ci zeżarło przed drugim myślnikiem (tj. wypowiedzią Podłogi).
      2) ' - Mnie też to nie bardzo w smak - odezwał się z powagą mop, jak zawsze namiętnie romansujący z kątem
      .- Ciebie o zdanie nikt nie pytał!- wycedziłem.- Musimy się pozbyć tego dziada i to jak najszybciej!'
      A tutaj kropka z końca zdania przeskoczyła do nowego akapitu o_O
      3) 'Słyszę go! Idzie! Miejcie się na baczności, chyba niesie nowy płyn dla podłogi, co siatkę słyszę!' - 'co siatkę'? A nie 'bo siatkę'?
      4) '- Ja pierdolę, wszystko przeciw mnie..' - dodaj jeszcze jedną kropkę, albo wywal jedną xd
      No i z błędów to tyle, przejdźmy do części właściwiej, która będzie bez sensu, bo jestem po całym dniu kurwienia przy zadankach, nie mam już siły na jakiekolwiek wymagające myślenie.

      'Pomyślałam, że odbiła mu szajba, i nic z tym nie zrobiłam. I tak zbyt wiele nie mogłam, nie pozwalała mi na to moja obojętność którą wyniosłam jeszcze z hali produkcyjnej.'
      JEBŁAM. WYNIOSŁAM Z HALI PRODUKCYJNEJ... Z HALI PRODUKCYJNEJ... Z HALI... KURWA, ZGON, ZGON DO POTĘGI. TO BYŁO TAK PIĘKNE, ŻE PRAWIE UDUSIŁAM SIĘ ZE ŚMIECHU XD

      'Czy on kiedyś zrozumie, że jestem, na litość boską, tylko kombinacją zimnych płytek łazienkowych o wymiarach 30x60, i ta miłość nie ma prawa się spełnić, bo ja... Bo ja od trzech lat jestem zaręczona z zazdrosnym o niego prysznicem?!'
      O. KURWA. Nasz faito prysznic? TO BY BYŁ DOPIERO MATERIAŁ NA MANGĘ. FUJIMAKI, NAPISZ TO. BYŁO EXTRA GAME, TO TERAZ BĘDZIE EXTRA MARITAL GAME XDDDD

      'Kuchenną też ponoć zaliczył, tak przynajmniej słyszałem od mojego informatora, bojlera, który dostarcza wodę do kuchennego zlewu. Ten zlew to też niezłe ziółko, plotkarz z niego gorszy niż z węża ogrodowego. Ale przynajmniej wszystkiego się można od niego dowiedzieć, bo i rozmowy z salonu podsłucha, i z korytarza na parterze...'
      JAKIE INTRYGI XD WPROST Z WYBIEGU W IKEI XD

      'Wszyscy w łazience umilknęliśmy, z zapartymi rurami i materiałem budowniczym nasłuchując stłumionych przez dywan w korytarzu ciężkich kroków.'
      Z ZAPARTYMI RURAMI XD Z ZAPARTYMI ODBYTAMI XD Z PENETROWANYM ODBYTAMI XD KURWA, CO ZA SKOJARZENIA XD

      'Nash zapomniał jednak zakręcić kurek, przez co prysznic odbył niebywale intensywną kopulację z podłogą, ochlapując ją wszędzie swym niekończącym się płynem.
      Piękno ich miłości trwało aż do momentu, w którym sąsiad z dołu przyszedł ze skargą, że Nash zalał mu sufit. Niemniej jednak było warto.'
      Jak nazwać związek między wyposażeniem domu i elementami budowlanymi? Budowypo? Wypobudo? Wypło... z budo... wypłyń z budo... wypłyń z budy... budyniem wpłyń? CO KURWA XD Nieważne, nie wnikaj xd

      Jednym słowem - mindfuck, ale bardzo kochany. To poryty tekst, ale wiesz (wiecie), że takie kocham, więc no. LUBIĘ TO, KURWA XD

      Usuń
  2. W przeciwieństwie do guru CLD nie wiem jak to wszystko skomentować xD
    3 maj 2015 rok godzina 22:17 - MILKA NIE WIE JAK COŚ OPISAĆ
    Mózg mnie naparza od tego majndfaka, policzki od śmiania się, zaś zęby mam wysuszone od ich szczerzenia :D
    Pokręcone na maksa - Lubię to! *daje okejkę* \(^_^)/

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem tylko tyle przez moje lenistwo
    "nie wiem co bierzecie ale dajcie trochę" xDD
    Dobre, lekkie i śmieszne!
    *lenistwo tak bardzo. Przepraszam*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wysiadam xD
    Zaliczyłam zgon xD.
    Nawet nie wiem jak to wszystko skomentować xdd

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń