Kutasowe Love

(tak, to Penisowa czcionka...xD)


    Słyszałem go.
    Wołał mnie.
    Z początku wydawało mi się, że użył słowa „Aominecchi”, ale chwilę później wyraźnie
usłyszałem, jak zwraca się do mnie moim imieniem. Nie mogłem nie odpowiedzieć na jego wezwanie, nie mogłem pozostać obojętny na wołania mojego księcia.
    Powstałem. Z początku powoli, na tyle, na ile pozwalała mi Rozkosz. Powoli prostowałem się, napierając na materiał, którym byłem otoczony. Zacząłem mozolnie piąć się w górę, wychylać powoli na zewnątrz, a kiedy wydostałem się z miękkiego materiału, uderzyłem głową o metalowe zapięcie. Warcząc, nacierałem na nie silnie, dopóki nie rozsunęło się do końca, aż wreszcie wychynąłem na powierzchnię, głośno zaczerpując powietrza.
–    Ki... Kise-Penise!- zawołałem, rozglądając się pospiesznie.
–    Daikutascchi!- usłyszałem w odpowiedzi.
    Natychmiast go spostrzegłem. Prężył się nieopodal, oparty o podbrzusze, wyciągał do mnie ręce w błagalnym geście. W jego oczach dostrzegłem drobne łezki.
    Gdy tylko znalazłem się blisko niego, przyparłem go do ciała, jedną dłonią uniemożliwiając mu ucieczkę, drugą zaś gładząc jego trzon.
–    Już jestem, maleńki – wyszeptałem.- Wybacz, że tak długo to trwało.
–    Daikutascchi...- Kise-Penise westchnął z ulgą, otaczając mnie dłońmi.- Tak się cieszę, że już wstałeś! Och, jesteś taki twardy i naprężony...!
–    No jasne, skarbie.- Uśmiechnąłem się do niego, całując go delikatnie w żołądź.- Dla ciebie mogę stwardnieć choćby w pięć sekund.
–    Dobrze, że już jesteś... Czułem się samotny, Daikutascchi...
–    Och, Kise-Penise...- westchnąłem, czule gładząc jego czubek.- Spokojnie, zaraz cię zadowolę. Przytul mnie mocno, kochanie.
    Kise-Penise spełnił moją prośbę, wtulił się we mnie mocno, a wówczas zaczęliśmy pocierać się o siebie nawzajem w miłosnym tańcu. Staraliśmy się robić to równo, jednak ja miałem odrobinę więcej centymetrów niż on. Mimo to radziliśmy sobie doskonale, robiliśmy się coraz bardziej wilgotni, kiedy nagle...
–    Kise-Penise-kun, Daikutas-kun?
–    Tsk!- Odwróciłem głowę, patrząc gniewnie na tego, który nam przerwał.- Tetsfuyara, hm? Czego chcesz?
–    Szukam Seifiuutarou-kun... Nie widzieliście go może?
–    Nie!- warknąłem.- Nie widzisz, że ja i Kise-Penise jesteśmy zajęci? Właśnie masturbujemy się nawzajem!
–    Przepraszam, że wam przerwałem...- Tetsfuyara westchnął ze smutkiem, przeczesując dłonią swój czubek.- Seifiuutarou-kun miał iść kupić nam nowe prezerwatywy, podobno wszedł właśnie najnowszy fason... ale długo nie wraca, martwię się o niego.
–    A tam, nie przejmuj się – mruknąłem z irytacją.- Pewnie spotkał po drodze Murasakipałę i ten go zagadał. Na pewno poszli do cukierni.
–    Mam nadzieję, że tylko o to chodzi.- Tetsfuyara zacisnął mocno pięści.- Bo jeśli znajdę go w jego dupie, urwę mu na miejscu jądra...
    To powiedziawszy, minął mnie oraz Kise-Penise, i odszedł. Ja tymczasem zwróciłem się do mojego kochanka.
–    Skarbie?- Zmarszczyłem lekko brwi.
–    Daikutascchi...- westchnął cicho Kise-Penise.
–    Och, kotku, nie mięknij mi tu teraz!- jęknąłem, obejmując jego trzon i zaczynając się o niego ocierać.- No, popatrz na mnie. Chyba nie odmówisz mi tej przyjemności, prawda? Po to tutaj jestem. Po to mnie wezwałeś.
–    Tak...- Kise-Penise uśmiechnął się do mnie czule, po czym trącił mnie delikatnie jądrem w jądro.- Dawaj, mój maczo. Poocierajmy się jeszcze.
    Uśmiechnąłem się do niego zadziornie, napinając się cały, by pokazać mu moją potężną sylwetkę.
    Jakże mógłbym odmówić memu księciu.




34 komentarze:

  1. Wrócę. Narazie idę walczyć o tlen, Yuuki, uwielbiam Cię~!♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Chwilaa, idę czytać. I w ogóle, drugi.
    ~Nag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " Nie mogłem nie odpowiedzieć na jego wezwanie, nie mogłem pozostać obojętny dla mojego księcia." - DLA? A nie NA?

      "Warcząc, nacierałem na nie silnie, dopóki nie rozsunęło się do końca, aż w wreszcie wychynąłem na powietrze, głośno zaczerpując powietrze." - Po pierwsze, da fug xDDD Po drugie, aż wreszcie, powietrza.

      KONIEC BŁĘDÓW

      "– Ki... Kise-Penise!- zawołałem, rozglądając się pospiesznie.
      – Daikutascchi!- usłyszałem w odpowiedzi." - xDDD Dai po japońsku "wielki/duży" xDDDD *Tak gdyby ktoś nie wiedział xDDD*

      "– Tsk!- Odwróciłem głowę, patrząc gniewnie na tego, który nam przerwał.- Tetsfuyara, hm? Czego chcesz?" - Tetsfuyara xDD *Śmieje się do rozpuku CXX*

      "– Szukam Seifiuutarou-kun... Nie widzieliście go może?" - Umieram! Cxx

      "– A tam, nie przejmuj się – mruknąłem z irytacją.- Pewnie spotkał po drodze Murasakipałę i ten go zagadał. Na pewno poszli do cukierni." - Leżę i nie wstaję, kurwa! xD

      Ja jebię~! xDDD TAKIE KRÓTKIE, A TAKIE ZAJEBISTE xDD AŻ SIĘ NA MNIE BRAT DZIWNIE PATRZYŁ, KIEDY SIĘ ŚMIAŁEM xDD MAM PRZEZ CIEBIE GŁUPAWKĘĘĘ, DZIĘKI CXX ZNOWUU.

      Weny, kocyka, kakao, akasha w prezencie na dzień kobiet.
      ~Nag

      Usuń
    2. Dzięęęękuję za komentarz i błędy ♥

      Usuń
  3. Jebłam z łóżka hahhahaha XD poleć dilera!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim dilerem jest mój mózg :') xD Często załatwia mi niesamowite wrażenia xD

      Usuń
  4. Ja kutasole xDDD Przepeniste! Ja fujarze, ale to było głupie xD Się ubawiłam :'D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahahhah xD Przepeniście się cieszę, że się podobało! XD

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Supi :'D Zepsułam sobie komentarz *Ok*

      Hahahah xD Jprdl, czo ja czytam? XD

      Lool, to było przegenialne! Ubóstwiam Cię po prostu *-* Skąd na to pomysły bierzesz? X3

      " – Kise-Penise-kun, Daikutas-kun?
      – Tsk!- Odwróciłem głowę, patrząc gniewnie na tego, który nam przerwał.- Tetsfuyara, hm? Czego chcesz?
      – Szukam Seifiuutarou-kun... Nie widzieliście go może? XD

      Pfyhyhu, na tym fragmencie chyba śmiechłam najbardziej xD
      Tetsu! Rujnujesz taką ciekawą scenę! ó^ó

      To było po prostu za~je~bi~ste~! XD

      Usuń
    2. Cieszę się, że się podobało! ^^ Dziękuję za komentarz :D xD

      Usuń
  6. Ja pieprzę T____T
    Po pierwsze: obrazek.
    Po drugie: penisowa czcionka (zdradź wać pani tajemnicę, jak uczyniłaś te chujaszki? (눈v눈)
    Po trzecie: TE IMIONA XDDDDDD

    Korci mnie, żeby wkleić klika cytatów, ale znowu musiałabym przeczytać... A nie chcę ryzykować, bo już chcą mnie wydziedziczyć za te odgłosy godowe orków (czyt. śmiech). Ludzie są okrutni v.v
    Niemniej, zajebiste walęwtyłki nam zrobiłaś, Yuuki-san ~!
    *gimme more*

    Teleportuję do ciebie wenę, przechwyć ją, Yuuki-san!
    Całuski i tulaski ~

    - Lenka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *od dzisiaj inaczej patrzy na gejporny*

      Usuń
    2. xDDDD Cieszę się, że się podobało! ^^ A penisową czcionkę znalazłam o tutaj:

      http://www.dafont.com/cocksure.font?text=Yes,+Its+A+Penis+Font

      Dziękuję za komentarz ♥

      Usuń
    3. Dzięki za zdradzenie tajemnicy :3 Skorzystam i zadziwię moją przyjaciółkę, żeby sfotografować jej minę xddd

      - Lena

      Usuń
  7. Yuuki, ty przestań pić tyle herbatki! Albo, pij. Przynajmniej dzięki temu jeszcze z braku gejporno nie zdechlam xD
    Jebłam na twarz xD Te nazwy XD DajKutasaCchi <3 MurasakiPałę <3 Te nazwy mnie zniszczyły xD
    Pocytuje trochę :*

    "– Kise-Penise-kun, Daikutas-kun?
    – Tsk!- Odwróciłem głowę, patrząc gniewnie na tego, który nam przerwał.- Tetsfuyara, hm? Czego chcesz?
    – Szukam Seifiuutarou-kun... Nie widzieliście go może?
    – Nie!- warknąłem.- Nie widzisz, że ja i Kise-Penise jesteśmy zajęci? Właśnie masturbujemy się nawzajem!
    – Przepraszam, że wam przerwałem...- Tetsfuyara westchnął ze smutkiem, przeczesując dłonią swój czubek.- Seifiuutarou-kun miał iść kupić nam nowe prezerwatywy, podobno wszedł właśnie najnowszy fason... ale długo nie wraca, martwię się o niego.
    – A tam, nie przejmuj się – mruknąłem z irytacją.- Pewnie spotkał po drodze Murasakipałę i ten go zagadał. Na pewno poszli do cukierni.
    – Mam nadzieję, że tylko o to chodzi.- Tetsfuyara zacisnął mocno pięści.- Bo jeśli znajdę go w jego dupie, urwę mu na miejscu jądra..."

    Z łóżka spadlam xD Nowy faszyn XD Dobrze, tak na serio, jaki smak? :*
    Już widzę MuraSamąPale xD

    Tam swoją drogą, zdradzisz mi sekret tej czcionki?!

    Nie chce dalej pisać, bo jestem leniwa, więc masz mnie na sumieniu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, ale jestem już uzależniona xD
      Cieszę się, że się podobało! XD A penisową czcionkę znalazłam tutaj:

      http://www.dafont.com/cocksure.font?text=Yes,+Its+A+Penis+Font

      Dziękuję za komentarz! ^^

      Usuń
  8. Haha... zobaczyłam ten art...teraz boję się to czytać. Ale przeczytam ^^
    ~ Nuśka

    OdpowiedzUsuń
  9. O jejku...
    Idę ogarnąć swój umysł...
    ~megg

    OdpowiedzUsuń
  10. Teraz zaczęłam poważnie się zastanawiać, co penisy hetero-samców widzą w dziurach samic, skoro mają takich pięknych partnerów dookoła siebie... Wieeem, rozkmnina życia x"D

    Pozdrawiam ~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahahahha, no dokładnie! XD O co tu chodzi?! XD

      Usuń
  11. Ja wiem że herbata dziwnie wpływa na ludzi ale żeby aż tak? xD
    Myślałam że się uduszę czytając to~ Te imiona chyba były najlepsze xD
    Pij więcej tej herbatki. Az jestem ciekawa co jeszcze wytworzysz xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie działa naprawdę wyjątkowo xD
      Cieszę się, że się podobało! ^^
      A co jeszcze stworzę - tego nawet ja nie wiem xDD

      Usuń
  12. O kurwa.
    Oddajcie mi mózg!
    Jeśli napiszesz tego więcej, zostanę amebą… zawsze chciałam mieć nibynóżki xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wątpię, takie piękności tworzy się tylko raz na dziesięć lat xDDD

      Usuń
  13. O BOŻE XDDDD MÓJ MÓZG XDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  14. To było ekstra
    I te imiona XD
    Nie potrafię więcej XD
    Wybacz
    Weny~

    ~Rin Akashi

    OdpowiedzUsuń
  15. Leżę... O ile z początku trzymałam się w miarę dobrze( choć było ciężko i niekontrolowane parsknięcia się zdarzały XD) to przy Murasakipale wymiękłam XD Yukiś wisisz mi kakałko /^°^/

    OdpowiedzUsuń
  16. Leżę... O ile z początku trzymałam się w miarę dobrze( choć było ciężko i niekontrolowane parsknięcia się zdarzały XD) to przy Murasakipale wymiękłam XD Yukiś wisisz mi kakałko /^°^/

    OdpowiedzUsuń
  17. Naprawdę nie wiem jak to skomentować XD To jest piękne. ♥
    Jeszcze te imiona XD Leże, nie wstaje. Umarłam i dobrze mi z tym!
    Więcej nie napiszę XD Głupawka mi w tym przeszkadza.
    Pozdrawiam i życzę więcej takich zrytych pomysłów ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wiem do końca co powiedzieć...
    Moje życie jest...kompletne, to finałowa stacja, szczyt szczytów, przekroczenie granicy bytu.
    Cudowność.
    Chciałam uciec, ale słodki głos Kise-penisae działa nie tylko na Daikutascchiego.
    Nie mogłam go zignorować.
    Bruh.
    Mieliśmy nie zadawać pytań, ale to...dzieło literackie daje tylko pytania, zero odpowiedzi.
    Co tam kurwa robił Kuroko ?
    Gdzie oni się gździli?
    Wszedł tam nagle czy siedział tam od samego początku?
    Jak blisko podszedł, że Daikutascchi i Tetsfuyara rozmawiali tak swobodnie?
    Czy Kuroko był ubrany?
    Tyle pytań, tyle niepewności, ale czy chcę znać odpowiedzi? Tego nie jestem pewna.
    Jedno jest pewne.
    Its still better love story than Twilight XD
    Wyobrażam sobie ten angst na koniec kiedy Daiki podciąga spodnie a Kisia się odsuwa:
    - Daikutascchi!
    - Spokojnie mój książę wrócę do Ciebie! Słyszysz?! Wrócę skarbie!
    - Będę czekać ukochany!
    Toż to jest angst przez duże A.
    Jestem bliska płaczu XD.
    A jakby się jeszcze głębiej zastanowić to stwierdzenie, iż mężczyzna myśli kutasem jest tutaj w sumie kanonem.
    To ich penisy się kochają.
    Mind=Blown.
    Kończę ten wywód boję się nawet patrzeć co napisałam wyżej więc zostawię jak jest XD
    Pozdrawiam i czekam na więcej Aokise~ !
    Nawet takiego xd

    OdpowiedzUsuń
  19. Jezu, nie mogę z tych nazw XDDDDDD
    Genialne XDDDD

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie mogę... Oddychać...

    Seifiuutarou BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!

    H E L P M E

    Nie umiem nic tu napisać. Brzuszek mnie boli... Od turlania się po ścianach ze śmiechu x"D

    ~Ann

    OdpowiedzUsuń
  21. Murasakipała, Seifiuutarou i Tetsfuyara UMIERAM XDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń