Ehm... no więc witam kochani... *szykuje barykadę z belek łóżka*. Jak tam nastrój? Co porabiacie w
ten poniedziałkowy wieczór? *smaruje mordę ziemią i oplata się krzakami* U mnie dobrze... na razie... i tego... udało mi się coś nawet napisać! *wchodzi do szafy z włócznią oraz kuszą i przyciąga do siebie barykadę z belek*. Ee... to tego... miłego czytania *naciąga hełm na łeb i przybiera obronną pozę*
Anarchia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz