Kise x Kasamatsu





Komedia, yaoi


15.12.2014
Opis: -

Dramat, okruchy życia, romans

24.11.2015r.
Opis: Życie Ryouty nie potoczyło się tak, jak młody model wyobrażał to sobie w czasach liceum. Po nieudanym zaistnieniu w świecie show biznesu, Kise popadł w nałóg i wylądował na ulicy, prostytuując się, aby przeżyć. Pewnego deszczowego dnia zaczepia kolejnego przechodzącego obok niego mężczyznę, którym chwilę później okazuję się być jego dawny senpai, Kasamatsu Yukio. Czy będzie w stanie pomóc Ryoucie? Czy Kise zaufa mu po wieloletniej rozłące?

8 komentarzy:

  1. Mogłabyś napisać jeszcze jakieś opowiadanie Kasamatsu x Kise bo ja poprostu kocham ten paring i mam jego niedosyt 😉
    Przesyłając wenę i ukłony
    N

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie jesteś nową czytelniczką :) Mam obecnie przerwę w pisaniu shotów z KnB, zajmuję się Haikyuu. Piszę tylko "Modę na Ukę" jeśli chodzi o basketowych cudaków :)

      Usuń
  2. Nową? Raczej bym się tak nie nazwała. Już od dłuższego czasu czytam Twoje opowiadania ( i szczerze to bardzo przypadły mi do gustu ) tylko jakoś nie miałam odwagi napisać komentarza... Jednak czytając po raz kolejny "Parasolkę" ( to moje ulubione opowiadanie Kasamatsu x Kise ) postanowiłam sie przełamać i wystrofować moją prośbę... Ale Haikyuu też lubię więc z niecierpliwością czekam na następne opowiadania ( zwłaszcza Daichi x Suga ).
    Ponad to mam jeszcze jedną prośbę... Czy mogłabyś mi wytłumaczyć co to jest "Moda na Uke"??? Przepraszam za tak głupie pytanie ale nie bardzo rozumiem o co z tym chodzi...
    N

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego właśnie sądziłam, że jesteś nowa, bo ogłaszałam moim czytelnikom, że robię przerwę w pisaniu shotów z KnB D: I tylko ci nowi nie wiedzą c:

      Co do "Mody na Uke", jest to odcinkowe opowiadanie z bohaterami Kuroko no Basket. Taki jest tytuł, ponieważ ma się kojarzyć z "Modą na Sukces" - najdłuższym i najbardziej pogmatwanym fabularnie serialem. "Moda na Uke" ma być właśnie takim niekończącym się "pisemnym serialem", w którym non stop dzieją się jakieś rzeczy, a to ten kocha tego, ten tamtego, a tu jakieś znowuż zdrady, uwikłania, tajemnice i sekrety... Taka wybuchowa mieszanka, że aż głowa boli i człowiek może się pogubić :D

      Usuń
    2. W sumie mogłabym to nazwać kurokobasketową telenowelą :D

      Usuń
  3. Dziękuję za wytłumaczenie. Wybacz ale rzadko kiedy zwracam uwagę na powiadomienia na stronie głównej i bardziej skupiam sie na opowiadaniach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę szkoda, bo to poniekąd mój kontakt z Wami i staram się pisać fajne rzeczy :'') xD

      Usuń
  4. Przepraszam postaram się czasem popatrzeć na główną i nadrobić zaległości

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń