Trochę urodzin, trochę "Cierni", trochę informacji...

Witajcie, kochani ^^

Dzisiejszy post może Was odrobinę zanudzić, albowiem trochę się w ostatnich dniach działo – zwłaszcza dzisiaj :) Postaram się streścić możliwie jak najbardziej ♥

Pierwsza sprawa – jako iż tego bloga prowadzę, to normalne, że czytam Wasze komentarze, nawet jeśli piszecie je pomiędzy sobą xD W ten oto sposób wyhaczyłam newsa, iż dwie moje czytelniczki obchodzą dziś (8.02.2016r.) urodzinki! ^^ Nie wiem które urodziny, ale to nieważne, ważne, że urodziny! XD
Tak więc chciałabym złożyć Wam – droga Nuśko i droga Yui-chan – najserdeczniejsze życzenia z tej okazji! ^^ Tradycyjnie zdrówka, spełnienia marzeń, dużo kasiory i niezłego, wiernego, kochającego bisha u boku ^^ Niestety nie było takiej możliwości, żebym dla obu napisała  osobne shoty, ale dzisiejszy rozdział „Cierni” jest zadedykowany tylko i wyłącznie Wam dwóm ♥
+ na dole macie wierszyki, każda swój xD

Druga sprawa – rozplanowałam mniej więcej mój Plan Wydawniczy (xD) na ten miesiąc. Prezentuje się on następująco:

Dziś → Ciernie r.53
12.02 → MnU, o.25
14.02 → Shot Walentynkowy (30stron)
17.02 → PPP KiyoHana
20.02 → Ciernie r.54
23.02 → PPP KuroKaga

Jeżeli zdążę je napisać, 26.02 będzie MnU 26, a 28.02 Ciernie 55 :) Wiem, że trochę za nimi zatęsknicie, ale ostatnio nie mam czasu pisać, a nie samymi „Cierniami” mój blog żyje xD Czytelniczki, które nie przepadają za tym opowiadaniem bądź ich nie zachęca też na pewno chciałyby jakiegoś urozmaicenia :)

To wszystko na dziś, możecie się spakować.
…
xD

A teraz zapraszam wszystkich na 53. rozdział „Cierni” ^^!

Ciernie
Rozdział pięćdziesiąty trzeci

___________________________________________________
To teraz wierszyki dla solenizantek xD

Dla Nuśki:

Dziś przyszedł Akashi z niewielkim szokiem,
rozejrzał się wokół swym wprawnym okiem,
i pyta Cudaków:
„A któż to dzisiaj tak rozweselił Nuśkę?
Czemuż ma ona tak wesołą buźkę?”
Na to mu cała gromada odpowiada:
„Bo urodziny ma, to ją uszczęśliwić wypada!”
Akashi duma, myśli i wzdycha,
gdy wtem na stole ląduje dycha.
„Bo zakład robimy! - głośno woła Aomine.
Wygrywa ten, co wywoła u niej weselszą minę!”
Seijuurou z zaskoczeniem spogląda na niego -
pewnego siebie zboczeńca ciemnego.
Aż w końcu tylko ramionami wzrusza
„No to niech każdy w te pędy wyrusza!”
Ruszyli więc w pościg, szukając Nuśkę,
by wybrać wywołaną zwycięską buźkę,
lecz nigdzie jej znaleźć o dziwo nie mogli,
szybko na ziemię padli, zmogli.
Tylko z nich jeden coś podejrzewał,
stertę balonów w pokoju rozgrzebał,
i tam znalazł Nuśkę, spokojnie drzemiącą
głowę o ukochanego ________ opierającą.
Zagrzebał ich więc balonami z powrotem.
Już wiedział, która buźka wygra potem.


Okay xD Nuśko, w miejsce „______” wstaw nazwisko Twojego ukochanego bisha z KnB xD To właśnie on wywołał na Twojej twarzy zwycięską buźkę xDDD



Dla Yui-chan:

Wszyscy z Kiseki no Sedai
walczą dziś mieczami jedi*.
Bo to Yui urodziny,
nikt nie robi z tego kpiny.
Każdy dla niej prezent ma,
Każdy wkrótce jej go da,
lecz rywali widzą w sobie,
toteż walą się po dziobie,
żeby prezent wygrał jeden,
i Zwycięzca stworzył Eden.
A w Edenie, oczywiście,
znajdą się jedynie liście -
a w tych liściach on i Yui
będą się namiętnie... tulić!
Aho bije więc Kuroko,
który dźgnął Kisiaczka w oko.
Muraś słodyczami ciska,
Midoś go tymczasem ściska.
A Akashi, jak to on,
zajmuje jedynie swój piękny tron.
Przygląda im się z ciekawością,
smutkiem, troską i żałością.
Przecież Yui jest już jego
sądził iż to coś oczywistego.
Więc czemu się oni mordują nawzajem,
skoro to Akashi ma zająć się rajem?
Jest on przecież teraz do wzięcia,
zaplanował już dla nich ciekawe zajęcia.
Liścia pograbił, bo po co komu one,
nie z liśćmi istoty zostały stworzone.
Więc jak Adam z Ewą, tyle że bez liści
Yui z Akashim będą po prostu zaj*biści.


*czyta się dżedaj, nie? ;_; Nie oglądałam GW XD
PRZEPRASZAM, NIE MIAŁAM POMYSŁU NA KOŃCÓWKĘ XDDDD

Mam nadzieję, że choć trooooszkę się podoba ♥

Wszystkiego najlepszego, dziewuszki ☻♥☺ 100 lat na moim blogu! ^^ XD