Witajcie kochani!
Pierwsza sprawa: dziś przychodzę do Was z piątym rozdziałem "Mechanizmu Uczuć". Za szóstym rozdziałem nie będziecie musieli długo czekać, wrzucę jeszcze w tym tygodniu. Nadal dzieje się mało, więc jeśli chcecie, poczekajcie aż wrzucę kilka rozdziałów i czytajcie za jednym zamachem.
Druga sprawa: Parę osóbek gdzieniegdzie pytało mnie co się stało z "Cierniami", bo linki nie działają - otóż cofnęłam publikację, ponieważ pracuję nad przywróceniem tego opowiadania (tej powieści?) do pierwotnego stanu, czyli autorskiego - bo jeśli ktoś nie wie, to "Ciernie" od początku były w całości moje, tylko zmieniłam je na fanfick, bo wiedziałam, że inaczej tego czytać nie będziecie xD Wybaczcie, że nie odpowiadam na takie komentarze, ale nie widzę sensu na każdy odpowiadać to samo, macie info tu, w poście xD W każdym razie, chciałabym spróbować je wydać.
Trzecia sprawa: Przypominam o konkursie. Prace dosyłajcie na mój email do 1 września równo o północy (czyli 31 sierpnia 23:59 trzeba się już spieszyć, bo za minutę już będzie 1 września i koniec. Hłe hłe, tak se wymyśliłam). Szczegóły pod linkiem:
>>>KONKURS<<<
Fajnie by było, gdyby zgłosiło się więcej osób, bo jak zgłosi się za mało, to niby co ja mam zrobić? Spośród pięciu prac zwycięzcy nie wylosuję :<
To tyle na dziś, moi drodzy!
Mechanizm uczuć
Rozdział piąty
Jak wydasz - pierwsza kasa leci ode mnie.
OdpowiedzUsuńLepiej założę osobne konto, heheheheh :-)
UsuńZmieniaj Ciernie, zmieniaj bo ja się już próbowałam zorientować jak można prostą drogą wykupić prawa autorskie do postaci. ;) A trochę zabawy by z tym było... Prawo takie niedobre, prawa autorskie takie drogie... XD
OdpowiedzUsuńOjej, to miłe z Twojej strony xD Będę się starała, jak mogę! *-* Najwyżej sama zapłacę za wydanie... może mi się zwróci xDD
UsuńPrzeczytałabym Ciernie nawet jakby nie były z Kuroko no Basket. Właściwie to mam cichą nadzieję, że założysz jakiegoś bloga/wydasz coś/napiszesz tutaj jakieś opowiadanie autorskie
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie ;_; Cały czas myślę nad czymś autorskim, i mam jeden pomysł, ale nie jest to yaoi, tylko dark fantasy xD
UsuńSzczerze mówiąc, to jestem lekko wkurzona, że już nigdy nie przeczytam Cierni w wersji z postaciami z knb. Byłam strasznie przywiązana do tego opowiadania, głównie przez świetną fabułę jak i moją miłość do AkaKuro. Szkoda, że nie dałaś jakiejkolwiek informacji jakiś czas przed usunięciem, ludzie, którzy ponownie chcieliby przeczytać to w tej wersji mieliby ku temu ostatnią okazję.
OdpowiedzUsuńW każdym razie życzę powodzenia z pracami nad wydaniem
Ta "świetna fabuła" od początku opowiadała o Natanielu i Oskarze, a to że ich miejsca zajęli Akashi i Kuroko to z mojej strony takie dość podłe posunięcie, by przyciągnąć czytelników xD Nic na to nie poradzę, niestety. A jeśli chodzi o to, że nie poinformowałam Was o tym, że "Ciernie" znikną - wolałam uniknąć kradzieży, bo parę razy moje pracy pojawiły się tam, gdzie ich być nie powinno.
UsuńHmm...
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to nawet lepiej, że Ciernie najpierw napisałaś jako fanfik do Kurobasu i dopiero teraz przekształcasz to w opowiadanie (w sumie to teraz - prawie książkę) własną, z innymi bohaterami. Myślę, że w takiej formie to było po prostu łatwiejsze do ogarnięcia - dla Ciebie i czytelników. Ja przynajmniej czytając to opowiadanie wiedziałam mniej więcej czego się spodziewać od bohaterów, bo jednak wszyscy mieli podobne charaktery do swoich odpowiedników z oryginału. W każdym razie - mam gorącą nadzieję, że uda Ci się wydać to jako książkę i przysięgam uroczyście, że jeśli się tak się stanie - zakupię to dzieło.
To może nie jest najlepszy miejsce i czas, ale chciałabym Ci napisać, że Cię podziwiam. Za to, że masz taki talent i masę pomysłów na shoty i opowiadania, za to, że twoje twory są tak różnorodne, bo czytając Cię i miałam okazję się wzruszyć, w śmiać i nawet zadumać się i pomyśleć coś w rodzaju 'Te, kurde, ale ona tu głębokie rzeczy wypisuje'. Za to, że wstawiasz nowe rzeczy tak często, bo zazwyczaj jest tak, że jak ludzie publikują często, to są to rzeczy (brr... powtórzenia robię) słabe i niedopracowane, a jak piszą tak dobrze jak ty to wstawiają raz na miesiąc, a u Ciebie jest i ilość i jakość. I za to, że jesteś szczera ze sobą i swoimi czytelnikami, bo gdy stwierdziłaś, że KnB Ci się przejadło, poinformowałaś o tym i wzięłaś się za coś nowego. I za to, że myślisz o czytelnikach, bo robisz konkursy i wydajesz własną kasę na nagrody.
.
.
.
To chyba zaczyna przypominać szkolne wypracowanie, no nie? Wybacz, po prostu staram się jakoś sensownie ująć swoje myśli.
Ogólnie odkąd trafiłam na twojego bloga (pierwszym co przeczytałam było jedno z twoich AkaFuri, bo kiedyś znalazłam w internetach jakoby to też był dosyć popularny parning z KnB i pomyślałam 'Skoro tak co trzeba coś o tym przeczytać', więc wpisałam w wyszukiwarkę co trzeba i twój blog był pierwszą wyświetloną propozycją [wybacz za to 'story of my life', ale ja naprawdę chcę wyrazić wszystko co mi leży na wątrobie]) i systematycznie czytałam wszystko co było na blogu, (zerknęłam nawet na twojego starego bloga) najpierw pomyślałam, że piszesz całkiem nieźle. Potem, że piszesz bardzo dobrze. Potem, że piszesz po prostu zajebiście. A potem, że masz cholerny talent i dobrze, że myślisz o pisaniu poważnie, bo to może się udać.
Uff... zabierałam się za napisanie takiego komentarza od pewnego czasu i kilka razy zmieniałam zdanie, bo po co?, na co?, komu to potrzebne, po co w ogóle męczyć mózg i szukać właściwych słów, ale przecież sama czasami upominasz się o komentarze, wię... więc napisałam. Bo uważam, że zasługujesz na to, żeby kolejna osoba napisała Ci, że po prostu dobrze piszesz. I że Cię podziwiam, bo piszesz świetnie i z myślą o czytelnikach.
Tak więc życzę Ci weny, chęci do pisania i powodzenia w wydaniu książki.
~ J.
PS. Mam dziwną potrzebę to napisać: do tej pory napisałam tylko dwa krótki komentarze, w tym jeden o tym, jak się pisze 'Kuroo' pod listą shotów z Haikyuu, ale zapomniałam się wtedy podpisać tą jedną, głupią literką.
PS 2. Skoro już naprawdę piszę wszystko, co tylko chciałam Ci przekazać, to dorzucę jeszcze, że dwukrotnie łezka mi się w oku zakręciła gdy czytałam twoje twory: Przy shocie 'Część mojego życia' o KiseKuro i przy zakończeniu 'Cierni'.
Uff... to wszystko.
Trzymaj się, Yuuki-senpai (cholera, zawsze chciałam napisać to '-senpai' xd).
No dokładnie, jest tak, jak mówisz :) Nie da się ukryć, że z fanficków jestem bardziej znana i fanficków wręcz się ode mnie "wymaga", ale nie oszukujmy się - wiecznie ich pisać nie będę, bo warto wykorzystać ten mój "talent" do tego, by stworzyć własną historię, i byście polubili nie tylko fabuły z mojej głowy, ale i bohaterów.
UsuńJest mi niezmiernie miło, że masz o mnie tak dobre zdanie, i że tak przepadasz za moimi pracami, serio :) Z częstotliwością wrzucania będzie teraz nieco kiepsko, ale mam nadzieję, że mimo to dalej będziesz tutaj zaglądać i cieszyć się moją twórczością, jak do tej pory :)
Czuję się... no cóż, wzruszona. Dawno nie dostałam tak miłego komentarza - to znaczy owszem, miłe komentarze dostaję praktycznie zawsze, ale chodzi o takie rozpisanie się i wymienienie aż tak wielu komplementów, no rozumiesz, o co mi chodzi xD - i nawet nie wiem już, jak powinnam Ci za to podziękować... Ostatnio zdarzało mi się myśleć, żeby przestać pisać, bo komentarzy dostaję coraz mniej, ale takie jak Twój są naprawdę podbudowujące i... chyba jeszcze trochę Was pomęczę xDD
Komentarz z Kuroo pamiętam i już poprawiłam go, ale chyba Ci wtedy nie odpisałam xD Dziękuję, że mnie poprawiłaś ^^
Bardzo Ci dziękuję za cały ten komentarz i za to, że tu jesteś, nawet jeśli nie zawsze się odzywasz, a dopiero teraz Cię natchnęło, by "wyrzucić z siebie" to wszystko :) ♥♥♥
Chcę przeczytać Ciernie w wydaniu papierowym! Mam nadzieję, że się doczekam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kochana, ja też mam taką nadzieję! :) ♥
UsuńCiernie, jak bardzo by się nie zmieniły zawsze będą niezapomnianie niesamowite. Jeśli je wydasz to kupię z miłą chęcią. Jeśli wszyscy inni mi nie wykupią. I tak nie da się znienawidzić tego z powodu kilku zmian. Wielgachnego powodzenia i i dużej kupowalności.
OdpowiedzUsuń~Yuukifan
A właśnie może jakimś cudem udałoby ci się dorobić drugą część Cierni? Rozumiem mało żywych postaci, czasu i w ogóle, ale pomarzyć zawsze można.
UsuńPytanie II Czy Moda na uke kiedykolwiek będzie kontynuowana? Bo fajnie by było. Weny i pomysłów.
~Yuukifan
No nie wiem, czy będzie miało aż takie powodzenie, KattLett niestety nie jestem xDD (może powinnam nauczyć się rysować..? xD)
UsuńI... ojej xDDD Przy "Rozumiem mało żywych postaci" totalnie mnie rozwaliłaś xD Tak się rozczuliłam, bo to kochane, że chcesz czytać Ciernie mimo, że brakuje Akashiego i tych ważniejszych postaci xD
MnU kiedyś dokończę :) Czekam po prostu, aż wróci mi wena na KnB :D
Dziękuję za komentarz! Pozdrawiam ♥
Przypomniałam sobie o cierniach.
OdpowiedzUsuńAŻ MI SIĘ SMUTNO ZROBIŁO XD
Przypomniałam sobie o cierniach.
OdpowiedzUsuńAŻ MI SIĘ SMUTNO ZROBIŁO XD