25 sty 2020

Na ratunek 112, czyli 112 odcinek MnU!

Kochani!

Wybaczcie, wybaczcie, wybaczcie mi, że tak dłuuuuugo nic nie wstawiam i nic nie piszę :( Do tej pory sądziłam, że to wina braku weny, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że nie mam weny, bo zbyt długo nic już nie pisałam i pora to naprawić!

Dlatego też w najbliższym czasie planuję owszem, pisać trochę "na siłę", ale ufam, że dzięki temu nabiorę znowu wprawy i głowa będzie mi kipiała pomysłami xD

I przepraszam też za formę dialogów i generalnie estetykę rozdziału, ale mam nowy system na lapku, nowy program do pisania i jeszcze się nie umiem zmienić w ustawieniach co zrobić, żeby dialogi były akapitowane -.- (gdybyście wy wiedzieli ile ja się namęczyłam, żeby mieć w tym cholernym programie stronę PO ŚRODKU ekranu, a nie dwie strony obok siebie, po lewej i po prawej... koszmar).

Mam nadzieję, że uda mi się i najbliższe dni wolne i w ogóle wolny czas poświęcę pisaniu i nabieraniu ponownie wprawy, przypomnieniu sobie w ogóle języka polskiego, bo pewnie sporo powtórzeń jest w tym chapterku i sporo błędów... no i ufam, że sposób ten pomoże mi uporać się z brakiem weny xD

Ruszam więc leniwy tyłek i oto rozdział!


Moda na Uke
Odcinek 112

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń