Iii zapraszam na kolejny rozdział mojego autorskiego opowiadania! ☺
Fall in Love
Zapraszam na rozdział drugi mojego autorskiego opowiadania 😊
Przy okazji krótka informacja na temat jego planowanej długości. Mam w zanadrzu gotowych parę rozdziałów, więc na ten moment będę publikować je co tydzień, prawdopodobnie w każdy czwartek, o ile nie zapomnę 😅 Z moich obliczeń wynika, że łącznie rozdziałów będzie 29 i zrobię co w mej mocy, aby w tej liczbie się zamknąć (chociaż kto mnie zna, ten wie, że często wychodzi trochę więcej, hehe).
Przyjemnej lektury!
Fall in Love
Dzień dobry, kochani!
Nadszedł czas na pewnego rodzaju zmiany na moim blogu. Prowadzę go już od bardzo dawna, a nie ma na nim nic, co byłoby rzeczywiście typowo absolutnie "moje". Dlatego też dorzuciłam nową zakładkę zatytułowaną "Twórczość własna", gdzie znajdziecie, cóż, moją własną twórczość, czyli shoty i opowiadania, które od początku do końca wymyśliłam ja, zarówno fabularnie jak i postaciowo.
Na początku zaczynam powoli wrzucać moje opowiadanie [wciąż yaoi] "Fall in Love", które sporo rozterek moich przeżyło. Na początku zaczęłam pisać je jako fanfick, ale cały czas mocno czułam, że jest "moje". Kto mnie zna, ten wie, że podczas pisania fanficków nie tylko "pożyczam" postacie czy świat przedstawiony, ale też ubarwiam je i przedstawiam po swojemu. Z "Fall in Love" miałam ten problem, że aż za bardzo czułam, że to powinno być całkowicie moje, dlatego postanowiłam, że takie właśnie będzie.
Informacje o fabule znajdziecie w zakładce "Twórczość własna" u góry. Gdzieś, kurcze, miałam okładkę do tego opowiadania, narysowaną przez jedną z moich czytelniczek (kiedy publikowałam to opowiadania na starym koncie na Wattpadzie) ale nie mogę go za Chiny znaleźć :(
Mam nadzieję, że Wam się to opowiadanie spodoba równie mocno, co fanficki ze znanymi Wam postaciami!
Przyjemnej lektury,
Yuuki ♥
Fall in Love
Dobry wieczór, kochani!
Przychodzę do Was z czymś dla mnie niezwykłym, bo z fanfickiem, którego bohaterowie pochodzą jedynie z książek - a konkretniej z powieści pani Robin Hobb.
Zdaję sobie sprawę z tego, że niewiele osób może znać jej twórczość. Trzy trylogie o Bastardzie Rycerskim Przezornym, które napisała, cieszą się jednak dobrą opinią i wysokimi ocenami na portalach czytelniczych! Polecam ją absolutnie każdemu, kto przepada za gatunkiem fantasy, historycznym, przygodowym i romansem - powieści te to niesamowita mieszanka wszystkiego, napisana niezwykle wdzięcznym stylem, który pobudza wyobraźnię. Tekst pełen jest niesamowicie przyjemnych opisów i doskonale dobranych metafor!Moją ulubioną i absolutnie ukochaną postacią w tych seriach jest Błazen. Kocham go od samego początku, a z każdym kolejnym tonem kocham go coraz bardziej. Nie mogłam nic poradzić na to, że w mojej głowie pojawiła się wizja stworzenia fanficka o nim i o Bastardzie właśnie.
Dla osób, które są w trakcie czytania pierwszej trylogii - będą tu poniekąd spoilery.
Dla osób, które w ogóle nie czytały serii - możecie czuć się zagubieni, ale zachęcam do przeczytania, jeśli tylko macie ochotę.
Jestem ciekawa Waszych komentarzy, szczególnie osoby, które znają fabułę i bohaterów!
Zapraszam do lektury ♥