4 sie 2014

Ciemno już, noc nadeszła głucha...i bezlitosna ;_;

T_T

Cóż mogę Wam powiedzieć, kochani...jednak spłonę ;_;
Chciałam napisać tyyyle opowiadań, żebyście mieli mnie już serdecznie dosyć, a tymczasem wyszło na to, że ani czasu, ani weny nie miałam, bo non stop coś mi wypadało ;_;

Dopiero teraz ( 4 sierpnia, godzina...2:48 w nocy...;_; ) zdołałam ukończyć AoKaga, które obiecałam. Muszę jednak przeprosić, ponieważ nie jest zabawne, komediowe, parodiowe - szczerze mówiąc, jest to jedno wielkie życiowe bagno ;_;

Wstępnie uprzedzam, że Aomine nie jest tu zbyt Aominesiowy xD
I przepraszam, że ta notka jest tak denna i tak pozbawiona emocji, ale generalnie podoba mi się troszkę to co napisałam i teraz, taka no, w miarę zadowolona z siebie, pozbywam się emocji i...eh, jestem wykończona xD

Zmykamy spać i postaram się napisać popołudniu coś nowego >_<
Postaram się, postaram...!

Tymczasem zostawiam Wam nowe opowiadanie i...eh, dobranoc, kochani ;_; Obym się obudziła, cholibka ;_;



Samotność



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń