Akashi shi shi.
Dzień dobry, kochani! Troszku mnie tu nie było, ale to przez nawał pracy, jaki teraz mnie zasypał. Jakieś osóbki upominały się już o rozdzialik "Cierni" - kochani, niestety czarodziejką nie jestem, ani weny ani czasu sobie nie wyczaruję, dlatego proszę o trochę wyrozumiałości.
Poza tym, narzekacie, że nie ma rozdzialiku, ale jakoś nie komentujecie poprzednich... TAK, JEST MI Z TEGO POWODU PRZYKRO.
Ostatnio musiałam skorygować coś w trzecim czy czwartym rozdziale, patrzę, a pod nim prawie dwadzieścia komentarzy, podczas gdy pod tymi najnowszymi nie ma nawet dziesięciu :c Ja właśnie miałam wrażenie, że już tak bardzo na nie nie czekacie (nie licząc komentujących osób, które wiernie dodają swoje opinie xD).
Wiem, wiem, narzekam... ale ja też czasem muszę :/
Dzisiejszy rozdział jest za to najdłuższym ze wszystkich, o ile dobrze wiem. Niestety, nie wiem jak się skończy moje pisanie świątecznego opowiadania... Raczej nie zdążę, mam za dużo pracy :c Bardzo Was przepraszam, zachęcam mimo to do czytania i komentowania. Zrobię, co mogę, by coś się jednak pojawiło świątecznego.
Z małą dedykacją dla megg, co to marudziła, że nie wrzucam :P Proszę pamiętać: Komentowanie = Motywacja. Jeśli będzie dużo komentarzy, będę miała dużą motywację do pisania ^^ ♥
Ciernie
Rozdział dwudziesty dziewiąty
*Właśnie je kanapkę z maslem orzechowym i uśmiecha się do ekranu jak tedy gdy przyszła jej manga z Allegro* Matko Boska, Yuuki! Na zawał prawie padłam czytając twoją dedykacje! ( Nawet oderwałam się od mojej kanapki z masłem orzechowym, co jest lada wyczynem xd) DZIEKUJE Z CAŁEGO SERCA ZA DEDYKACJĘ!!! Jeszcze nidy rzadna sławna osoba nie dedykowała mi rzadnego swojego dzieła ( a zwłaszcza yaoi)! Obecnie jestem najszczęśliwszą osobą na świecie ^^ *Gryz Gryz kanapkę* Po raz setny dzisiaj Ci dziękuje!!!
OdpowiedzUsuńTwoja czytelniczka;
~megg
Smacznego, megg :D Ja tam za masłem orzechowym nie przepadam, ale skoro Tobie smakuje tak bardzo i jesteś w stanie oderwać się od niej dla mnie (jakby nie paczeć xD), to ogromnie mnie to cieszy!
UsuńTylko proszę mi więcej nie marudzić, że nie wrzucam/kiedy wrzucam/itp. itd... ♥ xD
I...chwila, chwila, przecież ja nie jestem sławna xDDD
Więcej komentowania please ♥ Motywacja musi być!
Pozdrawiam ciepluśko.
Dla mnie Yuuki, jesteś i będziesz sławą w Internecie (nie liczą się dla mnie wyświetlenia bloga, tylko treść i jakość tekstu, co u ciebie nie zawodzi ^^)! I marudzić już nie będę! Przysięgam na mą miłość do Kuroko no Basuke! :D Jeszcze raz dziękuje!
Usuń~megg
I ja także pozdrawiam! I weny życzę! I postaram się komentować ^^
Muszę znów nadrobić.
OdpowiedzUsuńYuuki zrozuuuum! Życie jest życie ono chce uwagi, stoi obok z podręcznikiem i tłucze mnie po łbie, że zamiast Napoleona jest Akashi i zamiast pierdyliardowego pierwiastka z pierdyliardu jest 69. Do tego pisze trzy nowe opowiadania i zamówienia stoją niczym Tanatos nade mną ;n;. Ale powróce
Notabene, miałam pytać czy ty jeszcze czytasz u mnie Tyłeczki?
Eio, ja wszystko rozumiem, spokojnie. Ale i tak tęsknie za komentarzami ;-; Ostatnio przeczytałam u Ciebie o Stevie i Tonym (no ok, takie krótkie, ale przeczytałam xD) ale nie komentowałam, bo mi wstyd, że tego nie rozumiem :c xD
UsuńA Tyłeczki czekają na mnie w kolejce ;_; Na razie wolny czas jaki złapię w łapki poświęcam na pisanie. Ale one mi nie uciekną, prawda? Nie usuwaj ich przypadkiem, bo je, kurka wodna, nadrobię! Nie mam zamiaru zostawiać Kaito i Badou samych ;_; No i Heinusia rzecz jasna ;_;
Błagam. Nie mów że Ty tez widzisz Kaito i Badou razem…
UsuńOCZYWIŚCIE, ŻE TAK.
UsuńOd samego początku widzę ich razem, w objęciach, skąpanych we krwi na tle trupów...♥